sunsetting
też miałam problem z plecami, ale od kiedy zaczęłam psikać wodą termalną z La Roche-Posay (teraz mam Avene i... może i aplikator ma fajniejszy, ale wolałam z LRP) to wszystko mi się zaczęło ładnie goić.
woda jest bez recepty, pewnie.
używam od... hm... dwóch miesięcy? prawie wszystko mi poznikało (gdybym nie zapominiała psikać się częściej to pewnie wszystkie by zniknęły xD)
hmmm... no powiedzmy, że normalna woda. ale ani nie taka jaką masz w kranie ani mineralna.
a tutaj możesz sobie poczytać opinie innych ludzi ;) o Avene i o LRP
Hmm, a może tabletki? Na mnie działają, a też miałam straszne problemy.
Visaxium, Acnecol..
Hmm, a może tabletki? Na mnie działają, a też miałam straszne problemy.
Visaxium, Acnecol..
może i działają , ale po co sobie wątrobę zatruwac ? Z tabletkami jest taki problem , że jak je odstawisz ( w większości przypadków ) to pryszcze WRÓCĄ !!!
Wydaje mi się , że zawsze wieczorem po kąpieli smaruj plecy TORMENTIOLEM
. Niby nic szczególnego , ale zawsze pomoże .
ja mogę Ci polecić peeling lekarski. jakiś czas temu miałam takie zabiegi na cerę w Spa Ce Ce w Warszawie i bardzo mi się poprawiło. najlepiej jakbyś najpierw poszła na konsultacje, tam akurat gdzie byłam są darmowe. wiem, że w ogóle tego typu zabiegi z medycyny estetycznej potrafią naprawdę dobrze temu trądzikowi zrobić. oczywiście nie jak masz straszny stan zapalny, ale najlepiej już się po prostu dowiedzieć od specjalisty.
Moim zdaniem te wszystkie kremy cud z Under Twenty czy Nivei są do niczego. Co prawda oczyszczają (żele), ale przy bardziej zainfekowanej skórze niewiele zdziałają.
Radzę iść do dermatologa, który dobierze odpowiednią kurację. Do tego możesz stosować domowe maseczki, np. z płatków owsianych i mleka. ;)
Kąpiele w nadmanganianie potasu są świetne. Wysuszają wypryski, skóra jest gładka. Niezbyt przyjemnie pachnie, ale warto. ;)
właśnie dlatego polecam ten peeling. bo też mi się wydaje, że tego typu zabiegi to czasem jest ostatnia deska ratunku. domowe sposoby też są fajne, chociaż ja lubię oddawać się w ręce kogoś, kto wie co robi :) to jest dodatkowo przyjemne...
Placi sie za pierwsza wizyte czy za kazda.?
Za pierwszą wizytę prywatną płaciłam. Ale czy taką w przychodni, to nie wiem. ;)
Placi sie za pierwsza wizyte czy za kazda.?
W przychodni nic nie płacisz. Nie musisz się rejestrować.
W prywatnej przychodni pewnie z 50 zł za każdą wizytę.
Prywatnie czyli od razu przyjmie , tak. ??
W przychodni też Cię do razu przyjmie. I jak mówie, bez skierowanie, rejestrowania.
Idziesz zakładasz karte, albo wyciągasz jeśli już takową posiadasz.
Różnica taka, że u prywatnego płacisz, a w przychodni nie.