sunsetting
nie wiem, czy to dobrze nazwałam, ale wiecie o co chodzi .
nawet gdy nie było, to jakieś plemniki mogły się wydobyć.
najlepiej zrobić test.
no to nie ma mozliwości, żeby była w ciąży chyba , że z innym.
edit:
serio? a to nie wiedziałam.
test zrobic, ale za jakiś czas.
no własnie mówię, ze za jakiś czas.
według mnie szansa wątpliwa.
według mnie szansa wątpliwa.
Według mnie też.
Nie wiem, jak to jest z tą Twoją dziewczyną, ale mnie to jest niedobrze prawie codziennie.
I wspieraj ją cały czas, bo pewni martwi się bartdziej niż Ty.
gospo, poza tym, wydaje mi się, że to że jej było niedobrze to początek grypy żołądkowej, albo przewrażliwienia.
Sunshine, a wedlug Ciebie? jaka szansa?
Mała, skoro wytrysku nie było, ale nie zaszkodzi sprawdzić.
Te parę dni wytrzymacie. ;)
A niedobrze jej jest ze zdenerwowania napewno.
Ja kiedyś zrobiłam coś głupiego, nie napisze co i obudziłam się w środku nocy, nie mogłam ustać na nogach, cała się trzęsłam i też mi niedobrze było.
Następnym razem bardziej uważaj, bo ona ma tylko 15 lat.
Nevermind, właśnie, to samo miałam napisac. wiem, ze jestem gówniara ale po co wam to teraz? a potem tylko nerwy.
Jeśli nie było wytrysku to szansa jest mała ale jakaś jest.
Bo plemniki się jakieś wydobywają.
lepiej zróbcie ten test bo nie ma co gdybać;)
Nie martw się, w ciąży nie jest.
Od wtorku minęło tak niewiele czasu, że nawet gdyby, to żadne objawy nie miałyby prawa się pojawić.
Może to jakieś zatrucie, albo nerwy.
Spokojnie.
A mi sie wydaje,ze sa bardzo marne szanse ze jest w ciazy.
W ogole to najczesciej troche czasu musi minac zeby zaczelo sie robic niedobrze i slabo,chociaz nie mowie ze zawsze.
A ja powiem tak: Na pewno nie jest w ciąży.
Raz: Nie doszło do pełnej penetracji.
Dwa: Nie doszło do wytrysku.
Trzy: Objawy ciąży nie są widoczne po dwóch dniach od stosunku.
Nie macie się o co martwić.
Na test na razie nie wydawajcie pieniędzy, ew. jak się dziewczynie będzie okres spóźniał to dla świętego spokoju zróbcie.
I dodam jeszcze: Póki co wstrzymajcie się jednak z seksem. To nie tylko zabawa, ale i odpowiedzialność. ;)
A na wszelki wypadek noś przy sobie prezerwatywę w razie gdyby jakaś intymna spontaniczna sytuacja miała miejsce.
niestety tak, to jest możliwe, że zaszła w ciąże.. :/
Mimo, że nie miałeś wytrysku to plemniki już wcześniej mogły się wydobyć..
Proponuje zrobić po prostu test.. lub też poczekać czy będzie miała okres ;/
trzymam kciuki, że to fałszywy alarm!
niestety tak, to jest możliwe, że zaszła w ciąże.. :/
pod warunkiem, że pojawiła się wydzielina, która pojawia się zaraz przed wytryskiem. (przy czym wytrysku nie było)
Ponadto:
"Czy płyn wydzielający się z penisa przed stosunkiem może zapładniać?
Przykro mi, ale nie mogę na to pytanie udzielić jednoznacznej odpowiedzi, skoro nawet zdania specjalistów są w tej materii podzielone...
Zasadniczo płyn wydobywający się przed właściwym wytryskiem jest tylko płynem z prostaty, który wprawdzie spełnia bardzo ważną rolę, ale TEORETYCZNIE nie powinien zawierać plemników.
Pojawiająca się tuż przed wytryskiem właściwym (który raczej łatwo poznać) wydzielina gruczołu krokowego (prostaty) jest rzadkim, lekko opalizującym płynem. W jego podstawowym składzie są przede wszystkim białka, enzymy i kropelki tłuszczu. Płyn ten spełnia bardzo ważną rolę w zapłodnieniu, ponieważ przyczynia się w sposób zdecydowany do ożywienia plemników, zapewniając im większą ruchliwość i jednocześnie rozrzedzając płyn wytryskowy. Ale właściwie nie istnieje zagrożenie ciążą, jeśli ten płyn dostanie się tam gdzie nie powinien (albo raczej – jak chciałaby natura – tam, gdzie powinien)."
Źródło: durex.pl
Wejście 2-3 cm i już niby ciąża? Niemożliwe.
Chyba, że była w najbardziej płodnym czasie
Może się jej zbliża okres i dlatego ma takie objawy?
Może się też dziewczyna stresować, a nie być w ciąży.
Jednak lepiej to sprawdźcie, bo nie życzę "wpadnięcia".
Pozdro i 3majcie się ciepło! :)
następnym razem uważajcie albo się zabezpieczajcie
gospo masz szczęście ale trzeba pierw pomyśleć potem zrobić..
gospo, Może po prostu trzeba bardziej uważać. Obydwoje jesteście jeszcze młodzi i nie ma co sobie "marnować" życia. Po prostu może trzeba się wsztrzymać od pieszczot
gospo, Kosz w takim sensie, żeby zamnkąć temat. A jeśli chodzi o wstrzymywanie się:
1)Napisałam tak, bo wiesz. Jeśli już się zdecyduje na taki krok to trzeba brać pełną odpowiedzialność.
2) Każdy facet może stwierdzić, że ma fantastyczną dziewczynę.
3) Nie myśl np, że jesteś jedynym facetem który ma problem z postrzymywaniem się... Ale wiesz mimo wszystko.
4) Nie mówię tego, aby Cię obrazić czy coś w tym rodzaju...
5) mam faceta, ale obydwoje wiemy, jakie mogą z tego wyniknąć konsekwencje więc nie hm. nie posuwamy się do niczego co mogło by prowadzić do właśnie takich problemów.