sunsetting
czy pokona konkurencję, rozpisuje sie o sprawach przeszłych o posiadanych hektarach , ale nic nie pisze o sukcesach jako przew. rady powiatu a szkoda bo miała możliwości i to niemałe
Chodzi Ci o Renatę Surmę?
Może dla odmiany powinna kobieta być burmistrzem. Może byłoby to dobre, ale obawiam się, że niestety nie ma dużych szans na to. Choć wszystko jest możliwe.
jasne ze byłoby dobrze aby w końcu może kobieta była burmistrzem , ale musi być to ktoś z " jajem"z determinacją wiedzieć czego sie chce mieć pewne rozeznanie w terenie wiedziec cos o drogach ,rowach , oswiacie, opiece zdrowotnej . Nie wystarczy mieć ukonczone podyplomówki ale bez doświadczenia zrobi sobie i gminie krzywdę. Nie wystarczy być medialnym i mówić że jakoś to będzie.
Zgadzam się z Tobą w 100 %. Ale niestety ludzie patrzą inaczej - czy jest ładny, jakie ma wykształcenie itp. a nie zwracają uwagi na doświadczenie - co taka osoba robiła w przeszłości.
no to niech później nie narzekają że burmistrz tylko jeździ po delegacjach . Polak musi mieć nad sobą bat inaczej nie umie sam funkcjonować zresztą co wybiorą to będą mieć ja sie wynosze do Anglii, tam zarobie i będę miała motyawcję i chęć do życia a tu idąc do urzędu ciągle słyszę że nie ma kasy na to i owo i nie będę sie wkurzać że moje podatki sie marnują
Najlepiej wyniesć się do Anglii....ech...wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Powodzenia....damy sobie jakoś radę bez.....Joli;)
brawo jola!
zapraszam do Anglii!
jestem już ponad 3 lata,
otworzyłem tu firmę, zrobiłem prawo jazdy zalatwialem sobie mase rzeczy i jeszcze ani razu...
powtórzę bo w Polsce to może być duży szok... jeszcze ani razu nie byłem w zadym urzędzie
jak sobie pomyślę, ze w Polsce miałbym płacić podatki na utrzymanie armii urzedasow w takiej np bystrzycy to mi słabo.
Dowcip:
Ilu ludzi potrzeba do zarządzania sadzeniem kwiatków na pl. Wolnosci?
Odp: dwudziestu kilku radnych
ilu ludzi w bystrzycy jest na garnuszku biednego podatnika? tu co drugi to albo radny, albo pracuje w urzędzie (to klasa wyższa) albo w szkole, policji, straży pożarnej albo w innym państwowym przedsiębiorstwie. jest może cztery, piec firm które coś produkują i dzięki nim jakieś pieniądze z większego świata do tego zadupia jednak trafiają. Dopóki się to nie zmieni ja ani do Polski ani do Bystrzycy nie wracam. Tylko na mnie nie krzyczcie, że zdrajca i Targowica! Ja bym bardzo chciał, żeby w Bystrzycy było fajnie ale to nie moja wina, że np nic się tu nie da załatwić bez łapówki a radnych jest 20 zamiast dajmy na to 4. W Anglii w takim miesicie jak Bystrzyca prawdopodobnie nie byłoby nawet urzędu przyjeżdżał by tylko jakiś gość dwa razy w tygodniu na spotkania z ludźmi.
Serdecznie zapraszam do UK jest dużo normalniej i nie ma Jasnikowskiego
Robi....ja też jestem za tym żeby jak najwięcej ludzi wyjechało gdzie się da....może wtedy tu się"rozluźni" zrobi normalniej, będzie więcej pracy a co za tym idzie wieksze zarobki bo nie będzie wyjscia i trzeba będzie zapłacić tym co zostali żeby przyszli robić. Tak już się zaczyna więc powodzenia na obczyźnie i nie narzekaj na kraj z którego pochodzisz pochwal się raczej co robiłes tu żeby było lepiej.....uciec łatwo-żyć tu i stawiać czoło sytuacji gorzej co? aa...i nie jestem patriotką jakby co...po prostu nie lubię jak ktoś ucieka i jeszcze sra we własne gniazdo. Obyś nie musiał tu wracac,chyba nie takich ludzi potrzebuje nasz kraj:)
no no a co to za niecenzurowane słownictwo jedź i ty a nie rób z siebie cierpiętnicy do emerytury mi niewiele zostało a rząd płaci mi jałumużnę a nie konkretną wypłatę 3/4 mojej nalbliższej rodziny wyjechało za granice i ma sie nieźle dlaczego mam nie skorzystać z wczasów czy innych przyjemności mając gotóweczkę, a tu sie już garba dorobiłam więc jade
[ Dodano: 2006-11-29, 21:17 ]
A ja się nie dziwię, że ludzie wyjeżdżają za granicę za chlebem. Po prostu takie czasy nastały. Większość z nas ma rodziny na utrzymaniu i każdy kombinuje jak może, by żyło się lepiej. U nas nie ma niestety godnych warunków do życia. Kiedyś to się zmieni na pewno, tylko pytanie - kiedy? Jest i druga kwestia - jak tak dalej będzie i młodzi dalej będą wyjeżdżać to w niedalekiej przyszłości załamie się system emerytalny, więc rząd musi ostro pracować nad zmianami, bo inaczej będzie nieciekawie.
i o to chodzi aby brakło pieniążków to wówczas4rządzący sie obudzą z ręką w nocniczku